Wda jest drugą co do długości rzeką w Borach Tucholskich, jednocześnie jednym z najważniejszych szlaków wodnych Pomorza. Rzeka ta, z powodu swej ciemnobrunatnej barwy zwana też Czarną Wodą, jest bardzo malowniczym i atrakcyjnym szlakiem kajakowym. Ta rozpoczynająca swój bieg na Równinie Charzykowskiej rzeka, charakteryzuje się licznymi meandrami i zakolami.

Brda to najdłuższa z rzek Borów Tucholskich, która liczy sobie 239 kilometrów. Swój początek bierze z jeziora Smołowego na Pojezierzu Bytowskim. Wzdłuż całego szlaku Brdy usytuowane są liczne campingi i stanice wodne. Rzeka Brda ma urozmaicony bieg. W górnych odcinkach meandruje wśród pól i łąk a częste płycizny zmuszają uczestników spływów do przenoszenia kajaków.

Zapierający dech w piersiach widok z wieży, trzy rezydujące duchy, osobna oferta turystyczna dla wycieczek szkolnych, firm i turystów indywidualnych – to tylko niektóre atrakcje zamku krzyżackiego w Radzyniu Chełmińskim.

Jeszcze niedawno radzyński zamek był – imponującą co prawda – ale tylko ruiną. Po pustych salach hulał wiatr. Od kilku lat zamek tętni życiem. Prywatny dzierżawca – Janusz Gilewicz – udostępnił obiekt zwiedzającym i przygotował dla nich ciekawą ofertę. Oprócz tradycyjnych atrakcji – zwiedzania warowni czy podziwiania wspaniałego widoku rozpościerającego się z zamkowej wieży – turyści mogą na własnej skórze poczuć klimat średniowiecza. Od 2001 r. w jednej z komnat swoją siedzibę ma Bractwo Rycerskie Zamku Radzyńskiego – stowarzyszenie pasjonatów kultury wieków średnich. Oprócz uczestniczenia w renomowanych imprezach historycznych, takich jak inscenizacja bitwy pod Grunwaldem, bractwo organizuje też „żywe lekcje historii”. Na zamku można m.in. wziąć udział w warsztatach kaligrafii, rzemiosła, haftu, strzelania z łuku, średniowiecznych tańców oraz obejrzeć pokaz walk rycerskich.
- Po raz czwarty przyjechałem z młodzieżą licealną ze Śląska na zamek w Radzyniu Chełmińskim i jestem mile zaskoczony tym, co zobaczyłem. Od czasu, gdy pan Janusz przejął obiekt, wiele się zmieniło. Widać tu pasję i serce włożone w rozwój obiektu – rekomenduje wizytę na zamku Przemysław Mycielski, nauczyciel I LO w Mikołowie.
Zamek w Radzyniu to jedyny – poza Toruniem – zabytek klasy światowej w woj. kujawsko-pomorskim. Pochodząca z XIII w. warownia była niegdyś jedną z najpotężniejszych twierdz na południowych rubieżach państwa zakonnego. Z racji doskonałych umocnień Krzyżacy ukryli tu w 1410 r. część skarbu zakonnego oraz osobiste srebra wielkiego mistrza Ulryka von Jungingen. W XX w. malowniczość zamku docenili filmowcy – to tutaj w 1971 r. kręcony był serial na podstawie powieści „Pan Samochodzik i templariusze”. Do dzisiaj w piwnicach można zobaczyć narysowany na murze na potrzeby serialu krzyż templariuszy oznaczający „kilka skarbów”.

Wybudowany w roku 1909 kamienno-ceglany, łukowy wiadukt przerzucony nad rzeką Krówką łączącą staw Młyński z jeziorem Kadzionka na nieczynnej obecnie trasie kolejowej Koronowo-Tuchola. Jego wysokość wynosi aż 30 metrów. Wiadukt stanowi jeden z najciekawszych zabytków techniki z początku XX wieku na Pomorzu. Wyjątkowo malowniczy, jest zarazem mocno zarośnięty przez drzewa, niektórzy więc twierdzą, że odkrywa swe piękno dopiero jesienią.